Skawinka
- rzeką graniczną
Przepływająca przez Radziszów rzeka Skawinka, prawy dopływ Wisły, nie należy do największych, jednakże pod względem ciekawostek historycznych z nią związanych nie ustępuje znacznie od siebie potężniejszym sąsiadką Skawie i Rabie. A oto niektóre dane liczbowe.
Łączna długość rzeki od źródeł do ujścia wynosi 33 km, zaś powierzchnia dorzecza 352,4 km2. Źródłowe cieki: Cedron (Skawinka Zachodnia), Głogoczówka (Skawinka Wschodnia) wypływają w Beskidzie Makowskim i mają charakter górskich potoków. Na całej swej długości tworzy liczne zakola. Dopływy Cedronu (Skawinki Zachodniej) to: Włosianka, Lutówka, Rzepnik; zaś dopływy tzw. Skawinki Wschodniej (Głogoczówki) to Krzyszkowianka, Harbutówka, Sieprawka.
Wymienić też należy wpadającą do Skawinki w Radziszowie Mogiłkę. Należy wspomnieć, że mimo stosunkowo skromnych rozmiarów, jest to na długości blisko 115 km, między ujściem Skawy i Raby, największy dopływ Wisły (Skawinka wpływa do Wisły w odległości 185,3 km od jej źródeł. Skawa - 147,7 km. Raba - 262,4 km).
Nazwy poszczególnych odcinków rzeki do końca XIX w. nie budziły wątpliwości. Na mapach z końca XIX w. pojawiło się obecne nazewnictwo poszczególnych odcinków rzeki a mianowicie: Skawinka nazywa się odcinek rzeki powstałej z połączenia potoków Harbutówki i Skotnicy w Biertowicach i przebiegający przez Radziszów aż do ujścia. Główny lewobrzeżny dopływ od strony Woli Radziszowskiej nosi nazwę Cedron.
Od najdawniejszych jednak czasów, rzeka wypływająca spod Chełmu w Skawinkach na całym swym biegu od Skawinek aż do ujścia nosiła nazwę Skawinki. Od nazwy rzeki przyjęły nazwy Skawinki i Skawina osada niewątpliwie młodsza od nazwy rzeki Sytuację tą potwierdzają średniowieczne dokumenty. Np. Długosz stwierdza że "Na obu brzegach Skawinki znajdują się wsie Leńcze i Wola Radziszowska" (in utramque parte litoris fluvii Skavinka).
Dopiero na początku XVII wieku nieduży odcinek Skawinki przepływający przez kalwaryjskie dróżki w Brodach został przez Zebrzydowskiego nazwany Cedronem, ale i wówczas odcinek rzeki poniżej Brodów, aż do ujścia nosił nazwę Skawinki. Dopiero pod koniec XIX w. kartografowie austriaccy w sposób wybitnie biurokratyczny ustalili do dziś obowiązujące nazwy, choć budzi to dziś coraz więcej sporów. Na końcu tych geograficznych rozważań należy wyjaśnić pochodzenie nazwy rzeki. Pochodzi ona (podobnie jak nazwa Skawy) od słowa "SbKATI - ..kręcić", co dobrze odzwierciedla charakter rzeki.
Przejdźmy teraz do okoliczności, gdy Skawinka stała się rzeką graniczną. Terytoria położone wokół Oświęcimia i Zatora począwszy od XI wieku były ściśle połączone z państwem Polskim jako część składowa Ziemi Krakowskiej. Po podziale Polski na dzielnice dokonane w 1138 r. przez Bolesława Krzywoustego, kasztelania Oświęcimska stała się częścią składową krakowskiej Dzielnicy Senioralnej.
Sytuacja zaczęła ulegać zmianie w 1179r., kiedy to Książę Krakowski Kazimierz Sprawiedliwy przekazuje kasztelanię Oświęcimską swemu stryjecznemu bratu, księciu opolskiemu Mieszkowi Plątonogiemu. Od tego czasu kasztelania Oświęcimska zaliczona została do Śląska Opolskiego. Nie oznacza to jeszcze ustalenia się granicy na Skawince, gdyż ziemie kasztelani Oświęcimskiej oddziela jeszcze od Ziemi Krakowskiej pas ziemi stanowiącej późniejsze księstwo Zatorskie.
Sytuacja ulega zmianie w sto lat później. Pokonany w walkach o władzę w dzielnicy senioralnej krakowskiej książę krakowski Bolesław Wstydliwy dokumentem z dnia 28 IX 1278 r. wydzielił księciu Opolskiemu Władysławowi pas ziemi położonej między obszarem kasztelani Oświęcimskiej a rzeką Skawinka.
Wtedy to zachodnia granica państwa zbliżyła się niebezpiecznie do bram Stołecznego Krakowa. Po śmierci księcia opolskiego Władysława w 1283 r. Księstwo Opolskie uległo podziałowi na cztery samodzielne księstwa; Opolskie, Kozielsko - Bytomskie, Raciborskie oraz Cieszyńsko - Oświęcimskie. To ostatnie, po śmierci Mieszka Księcia Cieszyńsko - Oświęcimskiego, rozpada się na księstwo Cieszyńskie i Oświęcimskie. Panem księstwa Oświęcimskiego został syn Mieszka, Władysław za którego to ustaliła się granica na Skawince. W wyniku tego wsie Radziszów, Wola Radziszowska i Leńcze, leżące na obu brzegach Skawinki podzielone zostały miedzy dwa oddzielne organizmy państwowe; Księstwo Oświęcimskie z którego później (1445 r.) wydzieliło się księstwo Zatorskie, bezpośrednio przylegające do brzegów Skawinki, oraz Królestwo Polskie. Prawobrzeżna część Skawinki administracyjne należała wówczas, podobnie zresztą jak w okresie późniejszym aż do rozbiorów, do rozległego powiatu Szczyrzyckiego obejmującego na Północy również Skawinę, Tyniec a nawet krakowskie Podgórze.
Mimo formalnej niezależności księstwo Oświęcimskie, podobnie jak inne księstwa Śląskie uważane były przez dłuższy czas za organiczną część Królestwa Polskiego. Niekorzystny przełom nastąpił w 1289 roku, kiedy to ówczesny książe Opolski Kazimierz jako pierwszy z książąt Śląskich uznał się legatem króla Czeskiego Władysława III. Podobnie postąpił trzydzieści osiem lat później Książę Oświęcimski Jan I (Jaśko), składając hołd Janowi Luksemburskiemu w 1327 r.
Uznanie za swego zwierzchnika Króla Czeskiego przez książąt Oświęcimskich doprowadziło do zaognienia stosunków na pograniczu. Wynikiem tego było zagrożenie pogranicza przez napady licznych band zbójeckich, niejednokrotnie nie tylko tolerowanych, lecz nawet mniej lub bardziej jawnie popieranych przez władców księstwa Oświęcimskiego i Zatorskiego. Dla obrony pogranicznych terenów założone zostało przez Kazimierza Wielkiego obronne miasto Skawina (1364r.).
W XV wieku stosunki między Królestwem Polskim a Księstwem Oświęcimskim i Zatorskim ulegają stopniowej poprawie. W 1454 roku Książę Oświęcimski Jan IV, a w 1456 r. jego brat Książę Zatorski Wacław składają hołd Kazimierzowi Jagielończykowi uznając się lennikami Polski.
W roku 1457 następuje wykup przez Polskę księstwa Oświęcimskiego oraz w 1494r. Zatora, co zapoczątkowało proces wcielenia tych ziem do Królestwa Polskiego. Formalne i ostateczne zjednoczenie tych ziem nastąpiło w roku 1564 poprzez przywilej inkorporacyjny wydany 25 II na Sejmie Piotrkowskim przez Zygmunta Augusta.
Po dwustu osiemdziesięciu sześciu latach (1278-1564) Skawinka przestała być rzeką graniczną, zaś niebezpieczna odległość granicy od Stołecznego Krakowa przesunęła się z 20 km w roku 1278 do około 80 km na południowy zachód w roku 1564.
Tadeusz Dybeł, "Głos Radziszowa" nr 2, IV 1998, s. 4-5.