Dzisiaj jest: Czwartek, 28 marca 2024
Imieniny obchodzą: Aniela, Antoni, Jan, Krzesisław, Sykstus
Vinaora Nivo SliderVinaora Nivo SliderVinaora Nivo Slider
Opublikowano: czwartek, 09, maja 2013 08:03
 
Proboszcz Jan Nepomucen Guth
 
Od października 1841 r. był już w Radziszowie nowy proboszcz Jan Nepomucen Guth.
Guth Jan (1801-1870) urodził się w 1801 r. w Bardejowie (Bartfeld) na Słowacji (dawne Górne Węgry). Filozofię studiował w Koszycach a teologię we Lwowie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1825 r. i w tym też roku pełnił obowiązki wikarego w miejscowości Kutta, w 1827 r. w Suczawie na Bukowinie a w 1831 r. został proboszczem w Żukowie (archidiecezja lwowska, obwód kołomyjski). W 1841 r. został przyjęty do diecezji tarnowskiej i 9 października został instytuowany na probostwo w Radziszowie. Na podstawie kroniki parafialnej można stwierdzić, że pleban Guth założył nową kronikę parafialną zajmował się nie tylko wyposażaniem kościoła i jego odbudową po pożarze, dbaniem o powierzony mu majątek kościelny, sprawnym działaniem służby kościelnej (powołanie Błażeja Stoczka na stanowisko dziada kościelnego) ale także propagowaniem nowoczesnego gospodarowania, gdyż w 1842 r. zanotował w kronice: "zaraz dałem na wiosnę płot nowy naokoło plebanii własnym kosztem, potem przyłożyłem rękę do uprawy gospodarstwa które są w inwentarzu spisane i dla pamięci nie omieszkałem tu umieścić.
W ogólności pole zwane Za Mogiłką, pole w Lipiu i Olchowice, Drożdżownik, Chożyny, Kiełek i Tarń przy której i Lasek się znajduje"
.

Następnie pomyślał o wczesnych odmianach owoców jakich nie było w Radziszowie i napisał w kronice o ogrodzie "do plebanii całkiem nowo założony w roku 1842(ogród) i szczepy sprowadzone własnymi rękami szczepione i rozdane bez żadnej zapłaty i tak w rok powiększony został nowy ogród którego grunt był całkiem orny, drzewka owocowego lub innego gatunku nie było w nim, za co spodziewam się od moich parafian wdzięczności i pamięci o mnie". Dla szerzenia kultury rolnej w parafii radziszowskiej aktywnie uczestniczył w działaniach Towarzystwa gospodarskiego krakowskiego.1

Z kart kroniki parafialnej tchnie zafascynowanie tego kapłana znającego cztery języki (węgierski, niemiecki, polski i łacinę ) historią polski, podkreślał w wielu listach i dokumentach polskie korzenie Marianny Lintner (córka L. Guth i hr. Mateusza Kościuszko). Pisał z wielkim wzruszeniem o powstaniu 1863 roku i cierpiących z rąk Moskali mieszkańcach pokrytej dymami i krwawiącej Warszawy jakby miał dokładne wiadomości od przybyszów z Warszawy.2

Prawdopodobnie w dworze Dzieduszyckich, w pobliżu kościoła, w warsztacie krawieckim szyto mundury i przechowywano broń dla powstańców a dzięki mądrości burmistrza skawińskiego Seweryna Ludwikowskiego i poświęceniu trzech mieszkańców tego miasteczka (S. Józefczyk, A. Różycki, K. Sieprawski) zdołano ukryć broń i mundury w przygotowanych na taki cel dołach w lesie oraz uniknięto represji ze strony pułku wiedeńskiego tzw. "Deutschmeistrów".3

Jako wielce zasłużony proboszcz był ks. Jan Nepomucen Guth Toth de Lipcse komisarzem biskupim do spraw odpustów kalwaryjskich.

Zmarł 18 listopada 1870 roku w Radziszowie.4
Z odznaczeń diecezjalnych pleban Jan Guth otrzymał EC i RM.5

Najczęściej dawanym, przez biskupa na wniosek dziekana, odznaczeniem diecezjalnym było "expositorium canonicale" (EC) dające odznaczonemu kapłanowi tytuł kanonika i prawo noszenia krótkiej czarnej pelerynki przyszywanej do sutanny. Tytuł ten miał prawie każdy starszy wiekiem proboszcz.

Wyższym i rzadziej udzielanym, stopniem kanonika katedralnego, było prawo do noszenia rokiety i mantoletu (RM) wzorowanego na chórowym stroju kanoników katedralnych.

W kronice parafialnej zapisano, że ksiądz Guth "tknięty apopleksją dnia 18 listopada życie zakończył. Obecni przy obrzędach księża własnoręcznie się podpisują: Ignacy Zapałowicz dziekan skawiński i proboszcz przytkowicki, ks. Tomasz Leśniak były dziekan, ... ks. Antoni Mikosz kustosz klasztoru Kalwarii ...". Obecni byli także proboszczowie z sąsiednich parafii.

Urodzonym w Radziszowie księdzem był syn, z drugiego małżeństwa, Marianny która była córką Loranny Guth i Mateusza Kościuszko a także wdową po Andrzeju Bombie. Po przyjeździe z Bardyjowa (z córką Marianną Bombą która dwukrotnie wychodziła za mąż w Radziszowie, za Siemińskiego organistę i nauczyciela z Przytkowic a następnie za Szymona Jutrznię z Radziszowa) wyszła drugi raz za mąż za kuzyna Jerzego Lintnera a ich syn Franciszek został księdzem.6

Lintner Franciszek Jan Jakub (1858-1884) syn Jerzego - cieśli, i Marii z d. Kościuszko. Urodził się 6 października 1858 r. w Radziszowie k. Myślenic. Szkołę podstawową ukończył w parafii rodzinnej, gimnazjum w Wadowicach. Teologię studiował w Tarnowie i tu 25 lipca 1881 r. przyjął świecenia kapłańskie z rąk bpa. J.A. Pukalskiego. W 1881 r. był wikarym w Trzebuni, od 8 listopada 1881 r. w Czarnym Dunajcu, 10 lipca 1883 r. w Szaflarach, w 1884 powrócił na wikariat w Czarnym Dunajcu i, po długiej chorobie, zmarł 20 września 1884 r.7
 
Opracował: Andrzej Śliwonik
 

1Schematismus, dz. cyt., 1863.
2Liber Copulatorum, Kronika parafii Radziszów.
3Zbiory Towarzystwa Przyjaciół Skawiny, nr inw. 867, H. Różycki, Krótka monografia miasta Skawiny, Skawina 1933, s. 40.
4A. Nowak, dz. cyt., t.2 (A-J), s. 262.
5Schematismus, dz. cyt., 1858, 1866.
6Ltber Copulatorum, Liber Baptistorum parafii Radziszów.
7A. Nowak, Słownik biograficzny kapłanów diecezji tarnowskiej, t.3 (K-P).

Stowarzyszenie

ul. Szkolna 4
32-052, Radziszów

Nasz rachunek:
Krakowski Bank Spółdzielczy
Oddział Skawina

10 8591 0007 0310
0561 8792 0001

Logowanie